Codzienne nakładanie grubej warstwy makijażu, zanieczyszczenia powietrza, stres, niewyspanie oraz mijający czas – to wszystko negatywnie odbija się na wyglądzie cery. Niezbędne jest więc jej nawilżanie, odżywianie oraz detoksykacja. A znakomitym na to sposobem są różnego rodzaju maseczki. Jak je stosować i na jakie efekty można liczyć?
Maseczki to tak naprawdę kosmetyki do zadań specjalnych. Zawierają w sobie bowiem wysokoskoncentrowane składniki aktywne, które przynoszą natychmiastowy efekt poprawy wyglądu cery. Oczywiście, można je sklasyfikować na wiele sposobów, biorąc pod uwagę m.in. ich formę (maski kremowe, peel-off czy też na tkaninie) oraz działanie (oczyszczenie, detoksykacja, nawilżenie, wygładzenie itd.). Najlepsze efekty przyniesie stosowanie różnych maseczek naprzemiennie. Co najmniej dwa razy w tygodniu warto nałożyć choćby maskę oczyszczającą z węglem aktywnym, która znakomicie usuwa zanieczyszczenia oraz oczyszcza pory skóry.
Chcąc cieszyć się o poranku świeżą i promienną cerą, warto zadbać o to już wieczorem. I tu także idealna będzie maska na twarz. Warto wówczas, zamiast kremu na noc, nałożyć bogatą w składniki odżywcze, kremową maskę, która będzie wchłaniać się w trakcie snu. Dobrze, żeby posiadała w swoim składzie naturalne wyciągi i ekstrakty roślinne, jak np. aloes, miód czy awokado. Warto wiedzieć, że nocą, w skórze dochodzi do zwielokrotnionego podziału komórkowego, przez co jest ona bardziej podatna na działanie maseczek. Regularne stosowanie takich zabiegów odmłodzi i wygładzi cerę, a także zapobiegnie jej starzeniu.